Kategorie: Treningi
, Laser 4.7
| 16 kwietnia 2012
Policzyłem, to była już moja szósta Wielkanoc poza domem: Zadar, Cirkvenica, Garda, Garda, Puck i teraz Palamós. Doliczając do tego dwa ostatnie Boże Narodzenia w Hong Kongu i Napier.. niezły wynik „nieświętowania” w domu. Ale nie narzekam wcale. Te święta na wodzie zawsze są inne i ciekawe, jak nie wigilijna kolacja jedzona pałeczkami, to kaszubskie pisanki ;). Zresztą tę Wielkanoc 2012, jak zauważyła dziś podczas naszego czatu Martyna, prawie cała nasza ekipa Nivea Team Poland z MŚ 2011 spędziła „w terenie”: ja w Hiszpanii, Martyna we Francji, Ewa we Włoszech i Kowal też we Francji ... aktywnie, i to na trzech klasach!
Dru...
by: max o 9:42 PM |
2741 wyświetleń |
czytaj więcej