Karnawał z delfinami i Caretta na wodzie

 

 … czyli zgrupowanie Radiali na wyspie Hvar.

Luty był kolejnym etapem przygotowań do sezonu. Spędziłem dwa tygodnie na malowniczej i wietrznej wyspie Hvar. Zgrupowanie Radiali Juniorów z UKS FIR pod opieką Trenera Henryka Płoskiego było bardzo pracowite.

YouTube Preview Image

Idealne warunki pogodowe pozwoliły na codzienne treningi na wodzie (technika, szybkość, taktyka) i na lądzie. W tym samym czasie na wyspie odbywało się także zgrupowanie klasy Laser 4.7 z trenerem Markiem i żeglowali Mastersi. Przez kilka pierwszych dni mieliśmy możliwość pracy na fali przy wietrze dochodzącym do 30 węzłów. W kolejnych dniach siła wiatru nie była już tak duża, co z kolei pozwoliło skoncentrować się nam na taktyce i technice jazdy przy słabszych wiatrach. A na lądzie zaś mogliśmy zawsze liczyć na wsparcie psychologiczne naszej niezawodnej pani Sylwii, która także dbała o nasze zdrowe i regularne posiłki.

Sama wyspa jak zawsze zaskoczyła nas kolejnymi niespodziankami i malowniczymi pejzażami, które odkrywaliśmy podczas codziennego biegania. Mimo, że byliśmy tu nie pierwszy raz, to wciąż zadziwiała niesamowitymi widokami.

Idealne warunki

Idealne warunki

Ostatniego dnia Hvar pożegnał nas niespodzianką, a nawet dwiema. Podczas ostatniego na tym zgrupowaniu treningu na wodzie zauważyłem stado delfinów, które podpłynęły do nas zaciekawione. A chwilę później Trener Henio wypatrzył jeszcze i uwiecznił niespotykanego mieszkańca tych wód – dużego żółwia morskiego z gatunku Kareta (Caretta Caretta. hr Glavata želva).

 

Gość na treningu - żółw Careta Careta

Gość na treningu - żółw Kareta (Caretta Caretta)

 

Hvar 2014

Hvar 2014

 

Widok na zatokę

Widok na zatokę

 

Codzienne przygotowania do treningu

Codzienne przygotowania do treningu

 

Na morzu

Na morzu

 

Bieg do zamku

Bieg do zamku

 

Słoneczny Hvar

Słoneczny Hvar

 

...i bez turystów

...i bez turystów

 

Ciepła zima

Ciepła zima ;)

 

Panorama miasteczka

Panorama miasteczka

 

W samo południe

W samo południe

 

I drzewo czasem potrzebuje wsparcia ;-)

I drzewo czasem potrzebuje wsparcia ;-)

 

Na wybrzeżu

Na wybrzeżu

 

A my codziennie na wodzie

A my codziennie na wodzie

 

Powrót z treningu

Powrót z treningu

 

Widok przed snem

Ulubiony widok przed snem

 

Po wieczornym spacerze

Po wieczornym spacerze

 

Nocny Hvar

Nocny Hvar

Po dwóch tygodniach dobrze przepracowanych przed sezonem nadszedł czas powrotu. Po przeprawie promowej na ląd ruszyliśmy przez Słowenię do kraju. I tu także przeżyliśmy małą przygodę. Właśnie trwały ostatki i karnawał. W okolicach miasta Ptuj na drogach zatrzymywali samochody tradycyjni kurenti z Ptuja – mężczyźni w kostiumach z owczej skóry o wadze dochodzącej do 30-40 kg, w maskach z długimi czerwonymi jęzorami i z kolorowymi dzwonkami przytroczonymi do pasa. Ten niezwykły obyczaj polega na korowodach i pochodach przebierańców w różnych kostiumach z głośną muzyką i wywodzi się z najwcześniejszych czasów kolonizacji słowiańskiej na Bałkanach. Kurenty kroczą pochyleni, rzucając na boki głowami w maskach i poruszając biodrami by wydobyć dźwięki z dzwonków oraz trzaskają drewnianymi pałkami. Symbolizują moc płodności i szczęścia oczekiwanego nadchodzącą wiosną ;)

 

Kurenti z miasta Ptuj, fot. Wiki

Kurenti z miasta Ptuj, fot. Wiki

Po takich przeżyciach sportowych, przyrodniczych i etnograficznych szczęśliwie dotarliśmy do kraju, aby zdążyć w sam raz na ostatnich kilka faworków tegorocznego karnawału.

Zdjęcia na wodzie: Henryk Płoski.

Realizację moich żeglarskich celów sportowych w ramach programu Volvo Youth Sailing Team Poland wspierają:

PZŻ, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz VOLVO Polska.

Komfortowa, profesjonalna odzież żeglarska na wodzie i lądzie marki MUSTO.

 

 

Dodaj komentarz