Archiwum dla tagu treningi

Karnawał z delfinami i Caretta na wodzie

   ... czyli zgrupowanie Radiali na wyspie Hvar. Luty był kolejnym etapem przygotowań do sezonu. Spędziłem dwa tygodnie na malowniczej i wietrznej wyspie Hvar. Zgrupowanie Radiali Juniorów z UKS FIR pod opieką Trenera Henryka Płoskiego było bardzo pracowite. http://www.youtube.com/watch?v=SQOde6TwCzk Idealne warunki pogodowe pozwoliły na codzienne treningi na wodzie (technika, szybkość, taktyka) i na lądzie. W tym samym czasie na wyspie odbywało się także zgrupowanie klasy Laser 4.7 z trenerem Markiem i żeglowali Mastersi. Przez kilka pierwszych dni mieliśmy możliwość pracy na fali przy wietrze dochodzącym do 30 węzłów. W kolejnych dniach siła wiatru nie była już tak duża, co z kol...

czytaj więcej

Laserowa Wielkanoc i czekoladowa Barcelona

    Policzyłem, to była już moja szósta Wielkanoc poza domem: Zadar, Cirkvenica, Garda, Garda, Puck i teraz Palamós. Doliczając do tego dwa ostatnie Boże Narodzenia w Hong Kongu i Napier.. niezły wynik „nieświętowania” w domu.  Ale nie narzekam wcale. Te święta na wodzie zawsze są inne i ciekawe, jak nie wigilijna kolacja jedzona pałeczkami, to kaszubskie pisanki ;).  Zresztą tę Wielkanoc 2012, jak zauważyła dziś podczas naszego czatu Martyna, prawie cała nasza ekipa Nivea Team Poland z MŚ 2011 spędziła „w terenie”: ja w  Hiszpanii, Martyna we Francji, Ewa we Włoszech i Kowal też we Francji ... aktywnie, i to na trzech klasach!       Dru...

czytaj więcej

Intercontinental ;) Fir Team trenuje nad Pucyfikiem i podczas Gdynia Sailing Days

Lipiec – czas treningów i przygotowań. W przerwie między startami w regatach spędziłem dwa pracowite tygodnie na morzu. Zgrupowanie naszego Klubu FIR w Pucku, technika, poranne zaprawy, rower, piłka, praca na wodzie, trening.. deszcz nie przeszkodził. Wszystko to przeplatane pyszną kuchnią w Mistralu i kąpielami w morzu. No i przyjazd przyjaciół z Hong Kongu i Czech, zawodników, którzy przyjechali do nas prosto z regat w Belgii. Wspólne treningi z Nathanem i Veroniką na wodach naszego „Pucyfiku” to był dobrze przepracowany czas. W drugim tygodniu zgrupowania przenieśliśmy się wszyscy do Gdyni. Zmiana akwenu urozmaiciła pobyt w Polsce moich przyjaciół, zwłaszcza, że zaczęły się właśnie Gdy...

czytaj więcej