ZŁOTO i MISTRZOSTWO WARSZAWY JUNIORÓW 2011 – po raz trzeci
czyli podsumowania, fety i bufety…
„Woda drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym spadaniem..” Gariopontus
Jak na jesień przystało, bo przecież nie koniec mojego sezonu, 30 listopada w Warszawie odbyło się zakończenie sezonu Warszawsko–Mazowieckiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Podczas corocznego spotkania pełnego przemówień, prezentacji, wręczania medali i nagród ogłoszono oficjalne wyniki podsumowujące rywalizację w tym roku w województwie mazowieckim. Po dwóch wygranych eliminacjach i zajętym miejscu w finale zdobyłem w całym cyklu regat MWJ i WOM największą ilość punktów, która trzeci rok z rzędu pozwoliła mi sięgnąć po tytuł lidera i otrzymać Złoty Medal w klasyfikacji ogólnej i Mistrzostwo Warszawy Juniorów 2011 w klasie Optimist. *
Z rąk p. Tomasza Holca odebrałem też nagrodę Prezesa WOZŻ za osiągnięte wyniki w tym sezonie. Ogłoszone są już też wyniki Pucharu Polski w klasie Optimist NSKO – dzięki ciężkiej pracy podczas całego sezonu i udanemu startowi w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w Kamieniu Pomorskim zająłem drugie miejsce w Pucharze Polski 2011 w grupie A.
A po fetach i bufetach przyszedł czas na szybkie pakowanie. Jutro lecę przez Zurych do Palma de Mallorca, aby dołączyć do moich przyjaciół z Kadry Polski na MŚ i trenującymi wraz z nimi zawodnikami ze świeżo powołanej reprezentacji NSKO na rok 2012. Właśnie dopakowałem pokaźny zapas urodzinowych ciastek A od niedzieli czeka nas jeszcze ostatni start kontrolny w znanych mi już regatach Trofeo Ciutat de Palma na Majorce i tuż przed świętami startujemy na antypody. Gdzie wreszcie może.. doczekam się… na taki wiatr, o jakim Joe Heiser w filmie “Wind” krzyczał: „The waves are so big, and the wind is so strong, and the tide ah dah dah dai, ah dah dah dai! “
* Sailing is a game for gentelmen.., man..
brawo maksu, holc to tomasz nie jacek ale hatt poza tym gratulacje oby tak dalej w nzl keep sailing boy