3 miejsce U19 Radial LASER EUROPA CUP Dziwnów 2014
W dniach 11 – 13 lipca 2014 r. w nowym Porcie Jachtowym w Dziwnowie odbyły się regaty Pucharu Europy w klasie Laser, Laser Radial i Laser 4.7. Przez 3 dni ponad 150 żeglarzy rywalizowało w silnym wietrze 5-6 Beauforta na mocno rozfalowanych wodach Zatoki Pomorskiej. Dobra żeglarska pogoda pozwoliła przeprowadzić wszystkie 8 zaplanowanych wyścigów, postawiła jednak również wiele wyzwań nie tylko nam, jako zawodnikom, ale także sprawnej załodze zabezpieczającej regaty. Motorówki Policji, Straży Pożarnej i WOPR-u bardzo często kursowały z morza do portu ściągając Lasery z połamanymi masztami i innymi licznymi uszkodzeniami sprzętu oraz wspomagały zawodników pokonujących przybój w ujściu rzeki Dziwnej.
Podczas trzech dni zmagań w klasie Radial koncentrowałem się przede wszystkim na startach i technice jazdy na fali, co zaowocowało miejscem na podium. Zająłem 3 miejsce wśród juniorów U19.
W Radialu rywalizowało 64 zawodników i zawodniczek z Polski, Australii, Anglii, Danii, Hong Kongu, Holandii, Czech, Izraela, Litwy, Węgier i Kanady, w tym liczni seniorzy i juniorzy, a także Mastersi. Tak zróżnicowaną obsadę zawody zawdzięczały faktowi, że odbywały się one bezpośrednio przed Mistrzostwami Świata i wielu zawodników potraktowało ten start jako kontrolny Pre-Worlds przed główną imprezą. 8 wyścigów w warunkach „sztormowych” i wysokiej fali wymagało wiele wysiłku fizycznego i uwagi, by nie uszkodzić sprzętu. Start w Pucharze Europy w Dziwnowie był faktycznie dobrym treningiem i wartościowym doświadczeniem, okazją zmierzenia się z seniorami.
Podsumowując Puchar Europy należy wspomnieć, że obok dobrej asekuracji na wodzie także zaplecze na lądzie było dobrze zorganizowane – życzliwość i pomoc dla zawodników, posiłki po zmaganiach na wodzie, a także duża grupa miłych wolontariuszy (STAFF), w skład której wchodzili mieszkańcy Dziwnowa. Obsługiwali oni dość wąskie slipy, usprawniając znacznie powrót na brzeg. Gdy zawodnik wpływał w główki mariny koordynujący, krzyczący głośno „Herold” wołał głośno numer wracającej łodzi, co pozwalało innym na szybkie odnalezienie i podanie właściwego wózka. Proste i pomocne rozwiązanie.
Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w Porcie Jachtowym w Dziwnowie. Szybki powrót do domu po zawodach, 5 dni regeneracji i wyjazd na zgrupowanie kadry juniorów, czyli… kierunek Dziwnów!
Max Jabłecki, Volvo Youth Sailing Team Poland / UKS FIR Warszawa
Mój sportowy rozwój wspomaga firma VOLVO oraz Polski Związek Żeglarski.